poniedziałek, 16 lipca 2012

I rok psychologii 

Na świat przyszła dwunastego maja dwadzieścia lat temu w słonecznej Barcelonie, jako dzieło całkowitego przypadku i najzwyczajniejszego w życiu gwałtu. Mimo wszystko obdarzona bezgraniczną miłością i wsparciem ze strony swojej rodzicielki - Julie, a także jej późniejszego partnera, Juana, rosła pomału w siłę. Pełna woli walki, ognistego temperamentu i wielu specyficznych pomysłów od zawsze zadziwiała swoich rodziców. W wieku trzech lat siłą zabrana do Anglii, której nienawidzi całym sercem, z lubością spędza każde swoje wakacje w rodzinnej Hiszpanii.
Wychowana w inteligenckiej rodzinie, nie posiadała żadnego rodzeństwa ani domowych zwierzątek, a jej życie wypełniały tylko ogromne regały zapełnione po brzegi książkami. Już od najmłodszych lat Bea była nimi zafascynowana i systematycznie sięgała po następne grube tomiszcza. Choć nie rozumiała większości użytych w nich słów i tak pochłaniała cały tekst z prędkością światła, była głodna i żądna wiedzy. Z dnia na dzień coraz bardziej zakochiwała się w pojedynczych zdaniach, zaczęła utożsamiać się z bohaterami, a potem ich naśladować.
W wieku dziewięciu lat potrafiła wymienić większość angielskich klasyków, których dzieła znała niemalże na pamięć. Rodzice patrzyli na to wszystko z przymrużeniem oka, nie zdając sobie sprawy, że Bea coraz bardziej pogrąża się we własnym świecie fantazji, opartym na literackiej fikcji. W końcu jednak samo czytanie przestało jej wystarczać i spróbowała swoich sił w tworzeniu czegoś podobnego. Nie potrafiła jednak opisywać sytuacji, których nie przeżyła, więc z lubością sięgała po coraz to ryzykowniejsze substancje. Strach i obawy przed konsekwencjami ustąpiły miejsca adrenalinie i olbrzymiej ciekawości. Bea chciała poznawać świat wszystkim zmysłami, doświadczać go i odczuwać całą sobą. Nie miała już żadnych oporów.
Trzy lata temu poznała Ethana Wilda, swoją - teoretycznie - wielką miłość. Upośledzona emocjonalnie Bea nie potrafiła go obdarzyć żadnym potężnym uczuciem, nie zdawała sobie sprawy z tego, jaką mu tym samym wyrządza krzywdę. Ubrana w swój egoizm zupełnie na niego nie zważała. Ot, był potrzebny by zdobyć kolejne doświadczenie, a gdy już pomógł, trzeba się go było pozbyć. Bez słowa więc wyszła z pokoju i nigdy więcej się do niego nie odezwała. Na szczęście Ethan  wyjechała na studia do Kopenhagi. Co prawda próbował się z nią kontaktować w zeszłym roku, nawet z powodzeniem, ale po licznych nieporozumieniach, sprzeczkach i okropnej stagnacji podjął męską decyzję - to koniec. Wymyślił więc sobie podróż po całej Anglii, zaczynając od zachodniego krańca wyspy. Tym razem to on wyjechał bez słowa.
Nie zważa na swoje słownictwo, choć jego zasób jest imponujący. W teorii elokwentna, w praktyce zaś nieco wulgarna i wyszczekana. Przeważnie nie dba o uczucia, własne ani cudze. Jest racjonalistką, kieruje się jedynie tym, co jej mózg uważa za słuszne. Niekiedy ciężko się z nią dogadać, bo dalej ma skłonności do zamykania się w czterech ścianach swojego własnego świata. Z trudnością przychodzi jej obdarowanie zaufaniem jakiegokolwiek człowieka. Z rodziną nie utrzymuje obecnie żadnego kontaktu, nie posiada również żadnych znajomych. Przez swoje zamiłowanie do pisanego słowa skazana na wieczną samotność. Po dziś dzień w jej mieszkaniu i życiu książki mają honorowe miejsce; są wyżej w hierarchii niż ludzie i zwierzęta ze względu na swoją stałość i niezmienność.
Jest nieświadoma swojego wyglądu, lekko zakompleksiona i niepozorna. Nie zwraca uwagi na własny ubiór, bo uważa, że są od tego ważniejsze rzeczy. Nie ma zamiaru angażować się w żadne bliższe relacje, nie odczuwa takiej potrzeby, choć wie, że do normalnego funkcjonowania są one niezbędne. Często nieświadomie rani ludzi lecz nie odczuwa przeważnie z tego tytułu żadnych wyrzutów sumienia. Bywa oschła, zimna i ironiczna, ale zdarza się to bardzo sporadycznie. Na ogół Bea wydaje się być dość sympatyczną osobą, jednak jak powszechnie wiadomo, pozory niekiedy bywają mylące...

4 komentarze:

  1. [Witam! Na razie jako jedyne na blogu więc trza jakiegoś wątasa skombinować. Jakieś pomysły?]

    OdpowiedzUsuń
  2. Etein Maverrick18 lipca 2012 13:46

    [O, widzę że nasze dziewczyny są na pierwszym roku:) To co powiesz na jakiś Wąteczek, lub powiązanie? Mogę zacząć, jeśli dasz jakiś pomysł:P]

    OdpowiedzUsuń
  3. Londyn.2012.Już niedługo początek roku szkolnego. Uczniowie wracają z wakacji, a nauczyciele pełni werwy przygotowują się do odpytywanie spóźnialskich. Co te wakacje zmieniło się w uczniach? Czy zdali sesje poprawkowe? Kto tym razem będzie zarządzał szkolną elitą? Czy ci nierozgarnięci zmienili się we wzorowych uczniów, który z wyróżnieniem skończą College preparatory School?
    Koniecznie musisz to sprawdzić dołączając do tej, jednej z najlepszych szkół!
    Nie stracisz nic, a ile zyskasz.

    [college-preparatory-school.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń