wtorek, 17 lipca 2012

Ludzie przytakując na twoje pytania nie słuchają ciebie.

Tumblr_m72lfn7oed1qg4nwmo1_1280_large
W E D N E S D A Y   W I N N I E   S L A Y
Data Urodzenia | 13 sierpień 1991 rok w Miami.
Wiek | 21 lat
Kierunek | II rok Psychologii
Miejsce Zamieszkania | Dość duży apartament w centrum Londynu.
Tumblr_m66u2ab4lw1rsa2uzo1_500_large
Zamykasz za sobą drzwi, ale wiesz, że ktoś za tobą wszedł. Otwierasz okna i czujesz jak ktoś uderza w twoje ramię jakbyś był workiem treningowym. Śpisz samemu, a wiesz, że ktoś mimo tego jeszcze z tobą śpi. Tak właśnie działa Winnie. Zawsze tam gdzie trzeba. Nie musisz o nie myśleć, żeby wiedzieć, że cały czas jest z tobą. Ona już taka właśnie jest. Jej nie da się zapomnieć. Kiedy siedzi w kawiarni popijając kawę, zapamiętasz, że to właśnie ona miała przyczepioną do ubrania wizytówkę z imieniem Wednesday. No właśnie. Wizytówka. Nosi ją cały czas przyczepioną do ubrania nie bez powodu. Jest ona osobą chorującą na zaniki pamięci. W jednej chwili wie jak ma na imię, ale kilka sekund później może zapomnieć. Na razie choroba objawia się tylko w ten sposób. Winnie boi się, że zapomni kim jest i nigdy nie powróci do dawnego życia, dlatego bardzo ważne jest, żeby praktycznie cały czas z kimś była. Bez znaczenia czy jest to wróg, czy przyjaciel. Ona potrzebuje pewnej ochrony przed swoją chorobą, a jest nią drugi człowiek. Nie jest to dziwne, tylko normalne. Ona nie jest dziwna tylko normalna jak na człowieka z zanikami pamięci. Ludzie darzą ją sympatią, która jest raczej odwzajemniana. Wednesday przeżyła wiele okropnych rzeczy, a czeka na nią jeszcze to najgorsze. Dorosłość. Nie chce dorosnąć. Chce być nadal dzieckiem, które jak popełni błąd nie jest karane tak jak dorośli. Jest dziewczyną na ogół pogodną, aczkolwiek nie lubi kiedy pada, bo wtedy jej humor psuje się. Jest zafascynowana zjawiskiem pogodowym, którym jest burza. Uwielbia wszelkie błyskawice i pioruny. Słucha wtedy muzyki i siedzi przy oknie patrząc jak nad miastem błyska, coś niebieskiego, co zawsze kusi ją, żeby dotknąć tego.
Mówiąc wiele przeżyła, nie mam na myśli, czegoś w stylu jej cała rodzina wymarła jak dinozaury, czy miała wypadek samochodowy. Tutaj chodzi o coś całkiem gorszego. Coś co nikt z was nigdy raczej nie przeżył. Można powiedzieć, że popełniła wewnętrzne samobójstwo. Najlepiej jest opowiedzieć całą historię.
Sierpień 2010 rok; tydzień przed dziewiętnastymi urodzinami Winnie. Dziewczyna nie była sobą. Nie zachowywała się tak jak przed laty. Kiedyś dzień albo raczej tydzień przed jej urodzinami wyglądał zawsze tak samo Zakupy z siostrą i matką, wyjazd nad jezioro ze znajomymi, wielki obiad i otwieranie prezentów. Tego lata wyglądało to nieco inaczej. Wednesday jakby nigdy nic zakochała się po uszy. Chłopak na początku odwzajemniał jej uczucia. Byli parą  przez rok i właśnie w dniu kiedy wyjechała z nim i ze znajomymi nad jezioro, zmieniło się wszystko. Chłopak wyznał jej, że czuł coś takiego jakby ktoś ich odsuwał od siebie. Zerwał z nią w ciągu dwóch minut. Winnie na początku nie martwiła się tym zbytnio. Potem jednak było coraz gorzej. Jej eks pojechał do domu, a ona została sama z kilkoma osobami, które nigdy nie były jej przyjaciółmi. Po nocach płakała do poduszki. W końcu wszyscy wrócili do Miami. Dzień przed jej urodzinami wybrała się nad rzekę za miastem. Chodziła w tą i z powrotem po moście. w końcu postanowiła to zrobić. Wyszła poza kamienny murek, ochraniający przed upadkiem. Winnie nigdy nie umiała pływać. Rzeka była dość głęboka, więc można się było w niej utopić. Stanęła za barierkami. Trzymała się cały czas. Patrzyła na rzekę jak na burzę. Bardzo chciała to zrobić. Ta woda wydawała się jej jakby była płynną czekoladą. Wskoczy i wyjdzie, albo zostanie w niej na zawsze. Jedną rękę oderwała od zabezpieczeń. Wyciągnęła jedną nogę przed siebie. Zaczęły jej lecieć łzy. Nagle ktoś złapał ją od tyłu. Dziewczyna nadal chciała skakać. Nie obejrzała się. Chłopak za wszelką cenę chciał ją wyciągnąć stamtąd. Zaczął jej mówić, że to niebezpieczne. Kiedy to nie podziałało zaczął opowiadać jej o sobie. Miał zdecydowanie gorsze życie niż miała ona. W końcu obejrzała się. Współczuła mu. Zaprosił ją na gorącą czekoladę. Winnie weszła z powrotem za zabezpieczenia. Poszli na gorącą czekoladę cały czas rozmawiając o sobie. Chłopak miał na imię Charles. Zostali przyjaciółmi. On odwiózł ją do domu, a ona poczuła, że nie może zrobić Charlesowi przykrości. Nigdy więcej nie próbowała popełnić samobójstwa...
Smutne, przerażające,a przede wszystkim prawdziwe. Wednesday prawie popełniła samobójstwo, a swoje życie zawdzięcza Charlesowi.
Dziewczyna dość wysoka. Nie należy w prawdzie do ludzi którzy mierzą po dwa metry, aczkolwiek prawie im dorównuje, bo ma aż 180 cm. Jest bardzo wysportowana, co widać po jej posturze. Chuda, a zarazem mocna i silna, niczym strongmeni. Jej na pewno nie zapomnisz. Dziewczyna posiada niebiesko-fioletowe, długie włosy które na pewno zapadną ci w pamięci. To jej znak rozpoznawczy. Włosy zaczęła farbować od kiedy skończyła 16 lat. Na razie jest dumna z koloru który uzyskała po wielu próbach, które nie zawsze się udawały. A jednak wytrwała do końca i na pewno tego nie żałuje. Oprócz tego są jeszcze jej szare oczy. Nie przykuwają aż tak wielkiej uwagi jak włosy, ale w nich tez można ujrzeć coś wyjątkowego. Uwielbia chodzić na szpilkach. Bez skrupułów chodzi w nich po ulicach miasta ukazując wszystkim jak bardzo jest wysoka. A no i pokazuje wtedy również jak długie ma nogi. Wyglądają one jak dwa długie patyki. No, ale co można poradzić skoro im wyżej się patrzy tym więcej zachwytu nabieramy jej osobą. Na pewno nigdy nie widziałeś jej z makijażem. Nigdy nie starała się ukrywać tego co naturalne. Czasem można ją zauważyć w okularach przeciwsłonecznych, które bardzo jej pasują, podobnie jak słomiane kapelusze.
Tumblr_m77xtdxxip1r4jtqoo1_500_large
Gdyby spytać jej kim chciałaby zostać w przyszłości, usłyszałoby się, że marzy o karierze wokalistki. Śpiew jest jej jedynym pragnieniem, którego przed nikim nie ukrywa. Śpiewa niczym słowik spokojnie, czysto i bardzo charakterystycznie, choć inaczej niż wszyscy. Takiego głosu jak ona jeszcze nikt nie miał. Nikt. Nawet największe gwiazdy popu, rocka czy metalu. Ona jest jedyna w swoim rodzaju. Uwielbia kiedy ludzie chcą jej słuchać bo wie wtedy, że nie robi tego tylko dla siebie i, że jest wspierana przez innych. Czasem mogłaby się zawahać i odpowiedzieć, że chce być gitarzystką. Jej gitara jest rzeczą świętą, która rzadko kiedy trafia w ręce kogoś innego niż jej. Zna wiele piosenek, i wiele piosenek potrafi zaśpiewać i zagrać. Czasem wrzuca swoje covery na YouTube ale to nie jest to samo uczucie, które przeżywa prawdziwy artysta. Ona chciałaby zabłysnąć na świcie, a nie w internecie. Śmiało można powiedzieć, że jest śpiewającą gwiazdką szkoły. Nie wstydzi się tego. Jeżeli chociażby jedna osoba z was kocha zwierzęta musi poznać Winnie. Dziewczyna uwielbia małe pupile, nawet te najgroźniejsze. Sama posiada trzy koty MufazęNasturcję oraz SkazęNigdy by ich nie oddała. Oprócz swoich najważniejszych zainteresowań jest też kilka innych, a jednym z nich jest psychologia. Uwielbia pomagać ludziom i poznawać ich uczucia. Nigdy nie sądziła, że pójdzie na studia psychologiczne.
Winnie cierpi na zaniki pamięci dlatego cały czas ma przy sobie przypiętą do bluzki wizytówkę z jej imieniem. Często go zapomina.
Próbowała popełnić samobójstwo. Uratował ją Charles, z którym się zaprzyjaźniła.
Wednesday jest miłośnikiem zwierząt. Ma trzy koty.
Muzyka to jej drugie ja. Kocha śpiewać i grać na gitarze. W przyszłości chciałaby zostać gwiazdą.
Nie gotuje zbyt dobrze, bo nie musi. Większość posiłków je poza domem, albo je tak zwane gotowe dania..
Prawie zawsze można spotkać ją ze słuchawkami w uszach. najczęściej wydobywa się z nich muzyka, którą tworzy Florence + The Machine, albo Lana Del Rey. Uwielbia ciepłe i miłe głosy obydwóch kobiet.
Czasem zauważyć ją można jak pije alkohol. Zdarza się to raz na dwa lub trzy miesiące, aczkolwiek w czasie wakacji częściej.

Sznurki x Winnie czyli ja x Album x Wyrwane z pamiętnika
5-koga-fotografiite-pochnaa-da-komuniciraat-www.kafepauza.mk__large
~~*~~
Witam wszystkich ciepło i miło. Wednesday jest według mnie bardzo podobna do mnie... Może nie pod względem wyglądu i tej próby samobójstwa, ale na pewno charakteru. Taka postać mi się podoba. Od razu uprzedzam, że piszę wątki w pierwszej osobie. Czasem mogę napisać coś w trzeciej osobie, ale musi to oznaczać, że jestem przytomna, co zdarza się raz na miesiąc. Piosenka w załączniku to Lana Del Rey - Blue Jeans. Zdjęcia i gify nie pochodzą od jednego użytkownika, ani nie przedstawiają kogoś konkretnego. Wszystkie pochodzą z We <3 It. Tytuł sam przyszedł mi do głowy. Na watki i powiązania chętna jak najbardziej aczkolwiek nie lubię zaczynać. Jeżeli ja mam zacząć to ty wymyślasz powiązanie albo wątek. Jeżeli ty masz zacząć to ja wymyślam powiązanie albo wątek. Nie lubię krótkich wątków. Sama staram się pisać dużo więc oczekuję tego samego. Mam nadzieję, że Winnie przypadnie wam do gustu. Karta będzie uzupełniane z biegiem dni, zakładki również.

6 komentarzy:

  1. [Hmm, może Wednesday i Alex są jakąś daleką rodziną? I wpadają na siebie np. na mieście? :D]- Alexandra Hunter.

    OdpowiedzUsuń
  2. Etein Maverrick18 lipca 2012 13:19

    [Ok, mam taki pomysł że dziewczyny mogły razem, co jakiś czas się alkoholizować :P, mogły się poznać w pierwszy dzień, nauki na uniwersytecie, gdy Etein zaczynała:). Z przyjemnością zacznę, mam nadzieję że wątek nie będzie oklepany.]
    Niestety Etein należała do osób, z poważnym problemem. Dokładniej mówiąc, lubiła sobie wypić, co niekiedy przypominało, bardziej libację alkoholową, niż wyjście na jednego drinka. Tak, też było i tym razem. Był to wieczór, gdy skończyła pracę, było dość późno, a bar w którym pracowała świecił pustkami, dlaczego też by się nie napić i wyluzować. Jej pracodawca, nie miał nic przeciwko, dlatego też nalała sobie alkoholu do szklanki, po czym upiła spory łyk. Przez moment, po jej głowie chodziła pewna dziewczyna, o niezwykłym kolorze włosów. Wyciągnęła z kieszeni, komórkę i napisała sms.
    Etein, miała nadzieję że dziewczyna nie będzie strasznie zajęta i wpadnie by potowarzyszyć, koleżance. Właśnie ciemnowłosa miała znajomych, a pannę Slay poznała, już pierwszego dnia studiów. Nieźle co?
    Okręciła się na obrotowym krzesełku, stojącym przy barze, lubiła to robić, od stresowała się wtedy, co akurat w tej chwili było jej potrzebne. Drzwi do baru, otworzyły się, ciemnowłosa spojrzała z nadzieją w tamtą stronę, jednak ku jej nie zadowoleniu, nie była to Winnie. Spochmurniała. A może ona nie przyjdzie, w końcu mogła mieć inne plany.

    OdpowiedzUsuń
  3. [Bry. :D Ochota na wątek zapewne się znajdzie, mogę rozpocząć, jednak proszę Autorkę aby podsunęła jakikolwiek pomysł. Ładnie, ale to bardzo ładnie proszę. ^^]

    OdpowiedzUsuń
  4. [Pomysł na wątek? Jeśli tak, mogę zacząć:)]

    OdpowiedzUsuń
  5. Londyn.2012.Już niedługo początek roku szkolnego. Uczniowie wracają z wakacji, a nauczyciele pełni werwy przygotowują się do odpytywanie spóźnialskich. Co te wakacje zmieniło się w uczniach? Czy zdali sesje poprawkowe? Kto tym razem będzie zarządzał szkolną elitą? Czy ci nierozgarnięci zmienili się we wzorowych uczniów, który z wyróżnieniem skończą College preparatory School?
    Koniecznie musisz to sprawdzić dołączając do tej, jednej z najlepszych szkół!
    Nie stracisz nic, a ile zyskasz.

    [college-preparatory-school.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń